piątek, 28 marca 2014

Droga krzyżowa kl. I LP i IV OS

Dziękuję klasie 1 LP i IV OS za napisanie rozważań Drogi Krzyżowej.
Nabożeństwo z waszymi rozważaniami zostało odprawione w kościele na Krzeptówkach i spotkało się z dużym zainteresowaniem. Na specjalną prośbę, wrzucam teksty do sieci.




Stacja I, Jezus skazany na śmierć
Panie Jezu, niesprawiedliwie zostałeś skazany, jednakże wola Twego Ojca prowadzi Ciebie drogą usłaną cierniami, aby dać nam – grzesznym – życie wieczne oraz wstęp do nieba.
Prawdziwego grzesznika puścili wolno, a Ciebie – Syna Bożego wzięli w niewolę.
Okropne kary wydali na Ciebie, ale nie poddałeś się i wykonałeś wolę swego Ojca do końca. Dziękujemy Ci.

Stacja II, Jezus bierze krzyż na swe ramiona
Panie Jezu, Ty powiedziałeś, że nie dajesz nam cięższego krzyża, niż możemy znieść. Często rezygnujemy z czegoś, z drogi, już na samym początku. Często powstrzymuje nas strach przed nieznanym. Jednak Ty, wiedząc co Cię czeka, ruszyłeś w drogę pełną poniżenia i cierpienia.

Stacja III, Pan Jezus upada pierwszy raz
Panie Jezu, ciężar krzyża bardzo Cię przytłacza. Jesteś wykończony biczowaniem, nie masz sił i upadasz. Na Twoich ramionach nie ciąży tylko belka krzyża, lecz także ciężar ludzkich grzechów. Pragniesz przez swoje cierpienie odpuścić nasze grzechy. Oby nasze grzechy nie zwiększały ciężaru krzyża naszego zbawiciela.

Stacja IV, Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Panie Jezu, podczas swej męki spotkałeś swoją Matkę, która cierpiała razem z Tobą, czuła to, co Ty. Jej twarz wyrażała tyle samo bólu i cierpienia, co Twoja. Dla każdej matki największą rozpaczą jest widok cierpiącego dziecka. Śmierć dziecka przed śmiercią rodziców jest dla każdego nie do przyjęcia. Śmierć lub krzywda, jaka spotyka młodych ludzi, jest zawsze bardziej bolesna. Mówimy wtedy: „był jeszcze taki młody, całe życie stało przed nim otworem”. Matko Boża, pomóż nam w rozumieniu okrutnej rzeczywistości. Daj ukojenie sercom cierpiących matek.

Stacja V, Szymon pomaga nieść krzyż
Szymon z Cyreny pomógł Tobie nieść krzyż, Boże. Widzę ból na Twojej twarzy, Jezu, ale Szymon nie pomaga chętnie nieść ciężar ludzkiego grzechu. Już 4 razy śpiewaliśmy „któryś za nas cierpiał rany”, ale zastanówmy się, co to naprawdę znaczy…

Stacja VI, Weronika ociera twarz Jezusowi
Wśród tłumu szła Weronika. Zachowała się bardzo odważnie. Nie patrzyła na konsekwencje swego gestu i otarła pot i krew z czoła Jezusa swą chustą. Moim zdaniem, jej czyn był niezwykły, bo ryzykowała swoje życie.

Stacja VII, Drugi upadek Pana Jezusa
Panie Jezu, Twój drugi upadek pokazuje ból i cierpienie, jakie musiałeś znosić, aby zbawić wszystkie grzechy. Krzyż okazuje się zbyt ciężki, aby go nieść bez upadku. Krzyż to grzech ludzi, który okazał się zbyt ciężki, lecz szedłeś dalej, aby nas zbawić.

Stacja VIII, Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
Panie Jezu, podchodzą do Ciebie płaczące kobiety. Martwią się, widząc Twoje cierpienie. Chciałyby zrobić wszystko, żeby pomóc Ci w trudnym zadaniu niesienia krzyża. Pocieszając je, zwracasz uwagę, żeby nie płakały nad Twoim losem, ale skupiły się na swoich dzieciach i troszczyły się o nie. Jezu, pokazałeś, jak trudna i ważna jest rola matki.

Stacja IX, Trzeci upadek
Panie, Jezu, upadłeś po raz trzeci, ale mimo to, nie poddajesz się i idziesz dalej, mimo trudu i wysiłku. Idziesz, aby nas zbawić.

Stacja X, Jezus z szat obnażony
Panie Jezu, zostałeś obnażony przed wieloma ludźmi. Zostałeś upokorzony. Twoi oprawcy szydzili Ci w twarz. Jednak Ty nie poddałeś się i godnie szedłeś na śmierć za mnie, za moich bliskich oraz za wszystkich grzeszników. Cierpiałeś dla nas rany, ale czy byliśmy godni?

Stacja XI, Jezus przybity do krzyża
Panie Jezu, widzę Twoje cierpienie. Widzę brutalne ręce przybijające Cię do krzyża, ale to nie one zadają Ci ból, lecz nasze grzechy: pycha, zazdrość i złość.

Stacja XII, Śmierć na krzyżu
Jezu, po tylu cierpieniach i bólach, które Ci zadano, chcą byś zginął. Ty, który przyszedłeś nas wybawić, wyprowadzić na lepszą, jasną drogę do życia wiecznego, umierasz przez kłamstwa, oszczerstwa i nieprawdziwe oskarżenia. Umierasz, choć byłeś bez winy, cierpisz, choć nigdy nikogo nie skrzywdziłeś. Jezu, wybacz mi, zwykłemu człowiekowi, jednemu z ogromnej ilości ludzi, których grzechy zaprowadziły Cię na śmierć. Przebacz za moje grzechy, które zrywają nić, jaka wiąże mnie z Tobą. Spraw, bym przez swoje czyny nigdy Cię nie zawiodła i nie kazała Ci umierać na krzyżu.

Stacja XIII, Jezus zdjęty z krzyża
Panie Jezu, który przebyłeś tak nieprawdopodobne męki po to, aby nas zbawić. My często tego nie doceniamy, jesteśmy lekkomyślni. Teraz zamknijmy oczy i w myślach puśćmy film z tego wydarzenia. Widzimy krzyże, zmartwioną matkę, osoby zdejmujące ciało, w którym nie ma życia. Ale została nad nami Twoja Opatrzność.

Stacja XIV, Złożenie do grobu
Panie Jezu, złożyli Cię do grobu. Po trzech dniach zmartwychwstałeś, zbawiłeś nas, odkupiłeś nasze winy. A my jak często zastanawiamy się nad naszymi grzechami? Jak często przebaczamy? Jak okazujemy swoją miłość? Spraw, abyśmy w tym Wielkim Poście przystanęli nad innymi, poświęcili im więcej uwagi. Ucz nas przebaczać winy wszystkim, bo nigdy nie wiadomo, kiedy odejdą, a wtedy nie będzie już żadnej okazji. Panie Jezu, pomóż.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz